Takich oto niecodziennych pacjentów mieliśmy 🙂
Przedstawiamy parkę legwaników malachitowych. Na wizycie była tylko samiczka- Werdi, samczyk był, żeby dodać jej otuchy 😉 Powód wizyty? Tycie oraz brak aktywności.
Po przeprowadzonych badaniach stwierdziliśmy, że Werdi jest w ciąży 🙂 Właścicielka była zaskoczona, ponieważ miała już doświadczenie z agamami brodatymi w ciąży i wie, jak wyczuwać jaja przez brzuch. Czego Pani nie wiedziała, to tego, że legwaniki są żyworodne! Na RTG zaznaczyliśmy niebieskimi strzałkami początki mineralizacji kości czaszki maluchów. Czerwona strzałka wskazuje jeszcze jeden punkt, który sugeruje kolejną czaszkę, jednak jest w takim miejscu, że na chwilę obecną nie możemy mieć 100% pewności. Mając świadomość, że legwaniki rodzą 3-5 młodych, jest to bardzo prawdopodobne 🙂
Ogólne badania wykazały, że zwierzaki są zdrowe, więc pozostaje tylko trzymać kciuki za mamę i maluchy.
Pokazujemy to, żebyście pamiętali, że nie wszystkie gady są jajorodne. Legwaniki malachitowe nie są zbyt rozpowszechnione w świecie terrarystyki, dlatego też uznaliśmy, że warto o tym napisać. W tym wypadku mieliśmy szczęście, że kości czaszki zaczęły się już mineralizować i możemy pokazać je na zdjęciu, jednak uczulamy, żeby nabywając jakieś zwierzę, szczególnie nietypowe, zapoznać się z ich wymaganiami i metodami rozrodu. Jest to tak ważne, ponieważ zupełnie inaczej należy siebie oraz terrarium przygotować na samicę w ciąży, który będzie składać jaja niż na taką, która będzie rodzić maluchy. Mając tak niecodzienne zwierzątko i wiedzę o ich wyjątkowej fizjologii, warto też wspomnieć o tym w gabinecie weterynaryjnym. Są to tak wyjątkowe stworzenia, że nawet specjaliście może się zdarzyć brak informacji o metodzie rozmnażania takiego zwierzaka 🙂
Ciekawostka: legwaniki malachitowe nie mają nic wspólnego z legwanami! Tak naprawdę są zaliczane do rodziny frynosomowatych 🙂