Ciągle robimy sporo zabiegów z zakresu chirurgii jamy brzusznej, ale rozpoczęliśmy nowy rozdział w naszej Przychodni. Trafił do nas kot na zwykły przegląd, a wyszedł z ciężką do akceptacji diagnozą- nowotwór płuc. W RTG masa cieniująca, ale nie naciekająca okolicznych tkanek. Kotek został wysłany na tomograf klatki piersiowej ( Gdyńska Klinika Weterynaryjna lek.wet. Tomasza Brzeskiego) w celu potwierdzenia diagnozy i określenia ew przerzutów, których na szczęście nie było.
I w ten sposób we wtorek usuneliśmy chirurgicznie u Jowisza fragment płata płuca z guzem!
Dziś już dzielny pacjent je, pije zachowuje się normalnie tylko będzie żyć bez wyroku śmierci w klatce piersiowej. Czekamy jeszcze na wynik histopatologii.
Podziekowania należą się całej naszej ekipie lekarzy i techników, którzy dzielnie znieśli trud operacji z dr Przeworskim, właścicielom za zaufanie, dr Dominiakowi z Warszawy za szkolenie i konsultację i dr Brzeskiemu za szybki tomograf i szczegółowy opis.